Stosunkowo niedawno w modzie pojawił się nowy trend – styl sportowy zaczął mieszać się z tak zwaną "wyjściową elegancją". Słowem – w pewnych sytuacjach spodnie dresowe i sportowe buty nie kolą już w oczy i można się w nich pojawić na specjalnych okazjach. Oczywiście wciąż są takie imprezy, na których sportowy (zwany też "ulicznym") styl nie ma racji bytu, ale prawda jest taka, że takich okazji jest coraz mniej. Już teraz można zobaczyć go w dość niezwykłych miejscach – sneakersy na koturnach nikogo nie dziwią na przykład podczas gali rozdania Oskarów.
Czym właściwie są wspomniane sneakersy?
To buty ikoniczne dla wspomnianego wyżej stylu. Łączą w sobie elegancję ze sportową wygodą i lekkością. Buty te stały się w ostatnich latach prawdziwym przebojem i nie znikają ze światowych wybiegów mody. Tak jak ze wszystkimi nowymi trendami, sneakersy nie podobają się wszystkim, można usłyszeć bowiem głosy konserwatystów twierdzących, że to zbyt daleko idąca pauperyzacja mody. Co innego wydaje się twierdzić zdecydowana większość kobiet, co odzwierciedlane jest w tym, że buty tego typu dosłownie opanowały sklepy oraz ulice miast.
Wysokie obcasy
Najpopularniejsze wydają się być sneakersy na koturnie, które w najciekawszy sposób mieszają sportową lekkość z klasyczną elegancją. Buty tego typu można z powodzeniem nosić zarówno na szkolnej potańcówce jak i podczas bardziej eleganckich okazji, jak na przykład wizyta w galerii sztuki.
Popularność sneakersów na koturnie wynika również z tego, że dodają one nieco wzrostu – a tego przecież nigdy za wiele. Poza tym mają efekt wyszczuplający optycznie nogi, a obok tego przecież żadna kobieta nie przejdzie obojętnie. Zwłaszcza, jeżeli nie lubi raczej niewygodnych szpilek. Sneakersy na koturnie nie tylko z powodzeniem wypełniają zadanie szpilek, ale są od nich o niebo wygodniejsze i dużo bardziej stabilne. Łatwiej jest się w nich poruszać i trudniej o kontuzję. Choćby tylko z tego powodu warto cieszyć się z tego, że buty te stały się tak popularne. Komfort i bezpieczeństwo zawsze powinny mieć pierwszeństwo przed szykiem.